- Po Tracheotomii http://www.potracheotomii.pun.pl/index.php - Życie codzienne http://www.potracheotomii.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Kolejny wyjazd do Katowic. http://www.potracheotomii.pun.pl/viewtopic.php?id=1229 |
kasiac1973 - 2014-01-31 17:43:51 |
Jutro wyjeżdżamy na kolejną kontrolę do GCZD.Ciekawe co tym razem powiedzą-czy Marcin może być dekaniulowany czy nie...Trzymajcie kciuki w poniedziałek :) |
aniamil22 - 2014-01-31 21:10:41 |
Witamy, |
Kaska - 2014-01-31 22:32:16 |
Trzymamy kciuki!! i czekamy na info:) Pozdrawiamy |
lula26 - 2014-01-31 23:33:50 |
równiez trzymamy:) |
kasiac1973 - 2014-02-04 13:08:15 |
No i już wiemy o co chodzi.Marcin ma porażone obie struny głosowe i jutro ma operację arytenoidektomię.Mam nadzieję,że obejdzie się bez komplikacji.Mam pytanko do Kasi-mamy Kubusia:jak mały przeszedł ten zabieg i czy miał robiony z zewnątrz czy od wewnątrz,no i jak czuł się po tym wszystkim?Nam doktor Bielecki powiedział,że Cinek będzie miał z początku problemy z głosem.Pozdrawiam. |
Kaska - 2014-02-04 17:34:33 |
Witaj Kasiu. Zabieg odbyl sie bez komplikacji, Kuba przeszedł go dość dobrze, choć dochodził do siebie cały dzień i widać było jego ból. Arytenoidektomia była robiona z dojścia zewnętznego, dr Bielecki chciał dokładnie obejrzeć krtań. Na początku faktycznie Kuba mówił bardzo cicho, ale mówił. Najważniejsze jednak było to, że mógł oddychać. Na drugi dzień po zabiegu Kuba już nabrał sił witalnych i zachowywał się tak, jakby nie był operowany. Przygotuj się na dość długie czekanie na dziecko (z bloku). Kubę zabrali około 8 a wrócił koło 15. Mimo, że dr Bielecki w biegu powiedział, że jest ok, to czekanie na młodego było okropne. Po 6 tygodniach po zabiegu jechaliśmy na dekaniulację, a po kolejnych 6 na plastykę. Dziś nie widać blizny po tym zabiegu, a mały mówi coraz głośniej. Na pewno nie będzie śpiewakiem operowym, ale już sobie pozwala pokrzykiwać a nawet wręcz krzyczeć :) |
kasiac1973 - 2014-02-06 12:10:40 |
Cześć wszystkim.Jesteśmy już po zabiegu.Wczoraj wykonał go dr Bielecki.Zabieg odbył się bez komplikacji,ale faktycznie jak mówisz Kasiu-nocka była ciężka.Marcinowi założyli rurkę z balonikiem i sondę do podawania napoju żeby ominąć bliznę pooperacyjną.Oprócz tego mały miał dużo wydzieliny więc kilka razy wymiotował,także przeszedł to ciężko.Dzisiaj dr Bielecki wymienił Marcinowi rurkę z powrotem na shileykę nr 4,wyjął sondę i kazał mu normalnie jeść chociaż synek nie ma za bardzo ochoty.Najważniejsze,że jesteśmy już po wszystkim.Teraz tylko dojść do normalności i do domku,a za jakiś czas może dekaniulacja :).Pozdrawiamy serdecznie.Dziękuję Ci Kasiu za odpowiedź.Super,że jesteś na tym forum. |
Kaska - 2014-02-06 19:22:21 |
Kasiu, bardzo się cieszę, że już po wszystkim. Zapewne kilka dni tam spędzicie. Mam nadzieję, że "za jakiś czas" będzie za 6 tygodni :) Ma pewno będziecie mieli wskazany w wypisie czas, za jaki powinniście wrócić, więc poproś Panią Jolę żeby wpisała Was w kalendarz. Pozdrawiam serdecznie :) Kaska |
lula26 - 2014-02-06 22:04:42 |
cieszę się że jest ok.pozdrawiam |
kasiac1973 - 2014-02-07 12:28:06 |
Dzięki dziewczyny za odpowiedź.Kasiu my zawsze ustalamy nawet 3 terminy z panią Jolą bo z naszym małym nigdy nie wiadomo,a co do dekaniulacji to dopiero teraz rozpocznie się prawdziwa nauka z korkiem,bo ewidentnie oddycha się Marcinowi lepiej po tym poszerzeniu przy strunach.Jednak coś musiał tu podłapać bo ma nie ciekawą wydzielinę,trochę jakby ropną i kaszel sprawia mu ból i to że nie ma ochoty pić dlatego dostaje kroplówki.Po każdym łyku herbaty wznawia się kaszel.No ale cóż jakoś to przetrwamy,mam nadzieję,że najgorsze za nami. |
aniamil22 - 2014-02-11 11:10:50 |
Witaj Kasiu, |
Kaska - 2014-02-11 19:53:11 |
Kasiu, nie załamujcie się, bo jesteście na prawdę pod dobrą opieką. Napisz koniecznie co się dzieje i jak Młody. Pewnie dziś mieliście kontrolną endoskopię.Mam nadzieję, że jest lepiej i czekam na DOBRE wiadomości. |
kasiac1973 - 2014-02-12 17:50:01 |
Cześć wszystkim.Jesteśmy po kontrolnej endoskopii-wszystko jest w porządku.Z tym zachłystywaniem się Marcin po prostu musi się oswoić tzn.nauczyć się pić bo krtań jest poszerzona i jeszcze nie wróciła do normalnej funkcjonalności a to niestety wymaga trochę czasu nawet do 6 tygodni.Także na razie jesteśmy z sondą w nosie ale tylko do pojenia bo posiłki stałe zjadamy w miarę normalnie. |
aniamil22 - 2014-02-12 17:59:10 |
To dobra wiadomość, może już niedługo będziecie bez, tego wam bardzo życzymy. I dalej trzymamy kciuki powodzenia. |
kasiac1973 - 2014-02-12 21:02:28 |
Dzięki Aniu :) też mamy taką nadzieję,że jeszcze trochę i może pozbędziemy się rurki.Pozdrawiam. |
Kaska - 2014-02-12 22:09:13 |
No po tej wiadomości odetchnelam z ulga:) Trzymamy mocno kciuki za naukę picia:)) Zapewne Was wypiszą, ale może zdążą zdjąc szwy:) Mam nadzieję, ze troszke spokojniej juz u Was jest. Ściskamy Was mocno, Kaska z Kubkiem |
wiktor2010 - 2014-02-12 22:59:21 |
Witaj Kasiu, cieszę sie że już po i przed wami droga ku lepszemu Żeby Wiktor nie załapał jakiejś infekcji to pewnie spotkalibyście sie w Katowicach bo był zapisany na 03 lutego (zawrócili z pod Częstochowy z temperaturą) No ale cóż... bywa i tak Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki |
kasiac1973 - 2014-02-13 10:12:01 |
Kasiu szwy mamy już zdjęte,może by nas puścili do domu ale Marcin dziś w nocy gorączkował więc od rana ma podawany inny antybiotyk i dodatkowe inhalacje z berodualu oraz flegaminę.MASAKRA po prostu :( |
Kaska - 2014-02-13 20:53:29 |
Trafiliście na paskudny okres. Choróbska po prostu szaleją. Kubek też jest non stop chory. Mam nadzieję, że jak już Was wypuszczą to będzie tylko lepiej. Jak Mały radzi sobie po tych kilku dniach z piciem? Pozdrawiam, Kaska |
kasiac1973 - 2014-02-13 21:09:29 |
Kasiu Mały pije przez sondę chociaż teraz gdy ma temp.ponad 38 stopni to też daję mu trochę,dosłownie kropelkami do ust i jakoś sobie radzi.Ten kaszel jego mnie przeraża.Tu na oddziale chyba jest jakaś wirusówka bo jeszcze dwoje dzieci ma takie objawy jak my :męczący kaszel i gorączka.Kładę się spać bo pewnie przede mną kolejna nieprzespana nocka-padam z nóg.Pozdrawiam. |
lula26 - 2014-02-14 17:37:51 |
Kochana trzymajcie sie dzielnie teraz coś jest w powietrzu bo synek mojej siostry jest an antybiotyku a ciężko jest jej zbić ciągle 40 st.spada do 38 i tak ciągle a dopiero 3 tyg.temu miał to samo. |
kasiac1973 - 2014-02-17 11:33:26 |
Cześć wszystkim!Dalej jesteśmy w szpitalu bo Marcin zaczął przedwczoraj mocno gorączkować nawet miał 39 stopni.Wczoraj zjechaliśmy na blok operacyjny żeby zrobili głębsze wkłucie bo wszystkie żyły mu pękają.Dzisiaj jest trochę lepiej ale jeszcze Cinek jest słaby,anestezjolog zleciła jemu nutridrinki żeby się wzmocnił.Zrobili też rtg płuc i na szczęście zmian nie ma - po prostu DZIADOWSKI WIRUS!!! |
aniamil22 - 2014-02-24 22:44:19 |
Witaj Kasiu, |
kasiac1973 - 2014-03-02 16:51:52 |
Cześć Aniu.Od poniedziałku jesteśmy w domku ale Marcinek wyszedł z sondą.Na szczęście zaczął normalnie jeść i w miarę dobrze pić myślę że jak tak dalej będzie to usuniemy mu tą sondę.Powoli dochodzi do siebie,odzyskuje w domu humor choć chwilami popłakuje,ale ogólnie nie jest źle.Następną wizytę mamy 17 marca.Mam nadzieję,że będzie ok.Żeby tylko znowu niczego nie załapał.Pozdrawiam. |
Kaska - 2014-03-02 18:30:31 |
To juz niedlugo. Kasienko, beda probowac dekaniulowac? Pozdrawiam |
aniamil22 - 2014-03-02 20:51:45 |
Cześć, |
kasiac1973 - 2014-03-03 14:15:05 |
Dzięki dziewczyny za wsparcie duchowe i trzymanie kciukasów :) Kasiu,na razie jedziemy 16 na endoskopię jak ta krtań się zagoiła,a co do dekaniulacji to trzeba będzie pewnie jeszcze poczekać bo Mały musi umieć oddychać z korkiem.Teraz po tej operacji mu nie zakładam bo lekarze powiedzieli że trzeba odczekać.Chociaż znając dr Bieleckiego to nigdy nie wiadomo co wymyśli :D .Pozdrawiam. |