monique_182 - 2015-12-12 09:25:15

Witajcie, to znowu ja. Takie pytanie mi się nasunęło, jako, że za miesiąc czeka nas ponowny wyjazd do Katowic, tym razem na zaszycie stomii. Powiedzcie mi ile po tym zabiegu trzymają dziecko w szpitalu na obserwacji? Mam nadzieję, że nie będziemy dłużej niż po dekaniulacji (a po dekaniulacji byliśmy 6 dni). Podzielcie się swoim doświadczeniem.

Kaska - 2015-12-12 21:27:27

mu byliśmy tydzień. Po zaszyciu jeszcze szwy nam zdjęli :) Pozdrawiam, Kaśka z Kubkiem

lula26 - 2015-12-16 09:51:45

my zostwiliśmy otwór chce najpierw sprawdzic jak Laura da sobie rade z infekcja w zimie czy bedzie sobie radzić z kaszlem i zatkanym nosem i czy dużo wydzieliny będzie w dziurce jeśli sobie poradzi z zaklejoną przy infekcji wtedy zaszyjemy juz mieliśmy taka możliwośc ale chciałam poczekać i poczekać na pierwszą intubację bez rurki.ale to moja decyzja a wam życze powodzenia

monique_182 - 2015-12-16 13:18:45

No u nas mija już pół roku od dekaniulacji i była w tym czasie poważniejsza infekcja. Młody kaszlał i ogólnie radził sobie bardzo dobrze, także jestem pewna, że nadszedł już ten moment.

lula26 - 2015-12-17 18:02:42

to super powodzenia

Marta83 - 2015-12-18 22:11:16

W Poznaniu trzymają 4 dni...nam się samo zarosło całkowicie po 2 tygodniach

monique_182 - 2015-12-19 09:12:58

No właśnie nam się nie zarośnie, bo tam są jeszcze szwy po zakładaniu tracheostomii, po dekaniulacji musiałyby być usunięte szwy, bo się mogło samo zrosnąć. A nie zrobili tego, bo powiedzieli nam w Katowicach, że ze względów bezpieczeństwa na początku zostawia się tą dziurkę, przynajmniej u nich są takie procedury.

aniamil22 - 2015-12-23 02:06:51

Witamy,
My również w styczniu dokładnie 13 ruszamy do Katowic na plastykę stomii. Napiszcie jak długo trwa taki zabieg?

monique_182 - 2015-12-23 22:28:55

My jedziemy 11 stycznia, więc pewnie się na miejscu spotkamy :)

Goodz - 2015-12-29 13:37:59

Cześć Monika.  Bardzo się cieszę że jedziecie 11 stycznia bo my też. Antoś ma mieć rekonstrukcje tchawicy bo mu się nadal zapada. Długo mnie nie było na forum ale prawie się.  Jak Synek sobie radzi?  Ile to już czasu jesteście bez rurki? Nie pamiętam ale widzialyśmy się w Katowicach chyba w czerwcu. Magda.
Animil22 a wy macie jeszcze rurkę?  Ta plastyka to po wyjęciu?  Pytam bo Antoś miał robioną plastykę parę miesięcy temu i brzydko to wyszło.  Ogóle to ma brzydkie blizny dookoła rurki.  Martwię się że kiedyś będzie mieć wielką i brzydka bliznę a taki śliczny z niego chłopiec. Z wami też się pewnie spotkamy w Katowicach i miło będzie poznać.
Może Stosujecie coś skutecznego na bliznę?  Jeśli tak to proszę o radę.

monique_182 - 2015-12-29 14:32:26

Hej, to fajnie, może będziemy razem na sali :) O ile pojedziemy w pierwszym terminie, bo mi się młody teraz trochę pochorował i kaszle brzydko. Dostaliśmy antybiotyk, by wyjść z infekcji do tego czasu, ale wiadomo, jak się rozwinie nie tak jak oczekujemy, to trzeba będzie przesunąć. My bez rurki jesteśmy dokładnie od 3 czerwca 2015, czyli ponad pół roku już. Syn radzi sobie super, aż nie spodziewałam się, że tak ładnie to będzie szło. Już jest też na tyle duży i rozumny, że jak widzę, że ma podczas infekcji dużo zalegań i zapomni odkaszlnąć, to mówię odkaszlnij i to robi. Także same pozytywy jak na razie :)

aniamil22 - 2015-12-30 12:38:57

Witaj,
Jaś nie ma rury dokładnie od 23 czerwca, radzi sobie bardzo dobrze, przeszliśmy poważną infekcję- bardzo ładnie kasłał i dawał radę, ostatnio zapalenie gardła i jamy ustnej, tez sobie radził a było dużo śliny, a jeżeli chodzi o bliznę nie jest taka straszna różowa, nieduża, nie stosujemy nic, ale mały będzie jeszcze miał zaszywaną tą dziurę. Jest bardzo cwany jak chce mi troskę dokuczyć to wypuszcza powietrze dziurką i ma z tego ogromną radochę. Jeszcze od czasu do czasu ma zalegania ale jak go poproszę żeby kasłał to umie i kaszle. Ogólnie wszystko jest w porządku, zdarza się że wydzielina wydostaje się i rurą, ale to chyba normalne. Mam nadzieję że się spotkamy, i będziemy mieć okazję porozmawiać, wymienić się doświadczeniami. Dla nas najgorszym wyzwaniem jest znaleźć nocleg na ten wyjazd, ponieważ jedziemy z maleńką siostrzyczką Jasia.
pozdrawiamy Ania, Jaś i mała Kamilka

Goodz - 2015-12-30 21:41:09

A tam na miejscu w szpitalu nie chcecie nocować?  Warunki takie sobie ale przynajmniej na miejscu. No i 30zł to też nie dużo.
A Jaś jest w jakim wieku i z jakiego powodu i jak długo miał tracheo?

aniamil22 - 2015-12-31 13:33:01

Jaś ma obecnie dwa lata i 6 miesięcy rura od 2 miesiąca  w sumie 22 miesiące, powód do dziś nie wiadomo po prostu zatrzymywał się, najprawdopodobniej miał wiotkość krtani. Chcieliśmy wynająć pokój w szpitalu ale jest bardzo trudno.

Goodz - 2015-12-31 14:23:12

Jak my jesteśmy to mąż zawsze wynajmuje bo jest wolne więc myślę że wam też się uda.  Tylko jak chcesz mieć pewność to sobie wcześniej zadzwoń zajmują się tym faceci z szatni to ci sami co kartami parkingowymi.  A Jaś miał robiony jakiś zabieg czy samo mu się z czasem usztywnilo i możliwa była dekaniulacją?  Mój Antoś ma 2 latka a rura od 14 miesięcy.

aniamil22 - 2015-12-31 18:19:06

Powiem tak, my w Katowicach byliśmy dwa razy na endoskopii dr Bielecki nigdy w prost nie powiedział czy rura była potrzebna czy nie, ale kiedyś tylko powiedział mi tak rurę było łatwo założyć, tylko teraz nie ma komu wyjąć, ale poradzimy sobie. Myślę że decyzja o założeniu była bardzo pochopna (robiła to Warszawa), ale nie ma co gdybać widać wtedy było to konieczne, jeżeli chodzi  o zabiegi to Jaś nie miał robionych żadnych operacji, wyjęcie rury to też totalne zaskoczenie, pojechaliśmy w czerwcu na endoskopie a mały z bloku zjechał bez rury, pamiętam tylko ogromny strach jaki we mnie zagościł, bo nie wiedziałam jak poradzę sobie bez tej rury, zabawne nie, jeździliśmy prawie 500 km żeby się jej pozbyć a kiedy mały jej nie miał nie wiedziałam jak bez niej będzie. Jaś to taki dziwny przypadek od samego początku, porostu jest troszkę inny, ale każde dziecko jest inne.

Goodz - 2015-12-31 23:35:44

My tez nie musieliśmy mieć wcale rury zakładanej, ale w Prokocimiu tak było łatwiej bo nikt nie miał odwagi przeprowadzić prostego zabiegu. Tracheo miała być na chwilę ale tak już rok minął. Źle dobrana rurka spowodowała wiotkosc tchawicy i to co mamy teraz to powikłania po źle zrobionej tracheotomi.  Mam nadzieję że dr Bielecki pomoże nam się tego cholerstwa pozbyć bo bardzo bym chciała żeby Antoś mógł normalnie się rozwijać. A co do bycia innym to coś wiem na ten temat bo Antoś jako skrajny wcześniej miał nie przeżyć jednej doby a jest cudownym dwulatkiem. Mam nadzieję że się spotkamy i będzie okazja się poznać. Pozdrawiamy.

agnieszka50035 - 2018-04-03 11:22:03

Witam chciałam ponowić wątek. niebawem wybieram się z moją córeczka na plastykę stomii do Katowic. proszę o informację ile pozostaje się w szpitalu po takim zabiegu, na czym on polega i czy po tym zabiegu blizna jest mniej widoczna oraz jakie zabiegi pielęgnacyjne stosujecie aby zmniejszyć widoczność blizny. i jeszcze jedno czy trzeba zgłaszać się kolejny raz do usunięcia szwów czy stosują może samo rozpuszczalne, bo my mamy dość daleko do Katowic. Dziękuję

Diter55 - 2018-04-18 15:05:07

Nie wiesz gdzie kupisz odzież i akcesoria BHP takie jak bluzy, spodnie, buty, kurtki, okulary czy rękawice? Polecam Ci sklep internetowy https://www.twojazagroda.pl/, w którym jest naprawdę mnóstwo ciekawych rzeczy tego typu do wyboru.

fumigacja cennik melt do udrażniania rur wrocław Ciechocinek restauracja usługi malarskie warszawa cena