hsynowiec - 2007-10-08 12:46:57

Od jakiegoś czasu Kuba bardzo dużo płacze i przy tym strasznie wygina sie do tyłu.Kiedyś wyginał tylko główkę,jak np czegoś szukał. Teraz wyglada to znacznie inaczej.Robi sie cały sztywny,mimo iż napiecie na skutek rehabilitacji trochępuszcza,i cały tzn nogi i główka odchylają sie dotyłu,jak do mostka tyle ze na leżaco na boku.Czy ktosma też taki problem?Co to może oznaczac?

demones - 2007-10-08 15:28:50

czasami wyginanie sie u dzieci z MPD jest wynikiem refluksu, czyli 'ulewania sie' tresci zoladkowej do przelyku, co powoduje pieczenie. Warto zaobserwowac czy nasila sie to po posilkach.

mirka - 2007-10-10 21:37:20

Józik tez tak sie wygina. Problem nasila sie gdy zaczyna sie infekcja (czasem nawet na tydzień lub dwa przed), lub jest jakiś inny problem (ból, nagły bodziec  dotykowy, kaszel, kłopoty z oddychaniem). Rehabilitant zaleca nie dotykać wtedy  potylicy i barków prężącego się delikwenta, a pozycję  zmieniać przesuwając  górną cześć głowy, potem delikatnie ramiona i biodra. Józik układany jest wtedy nie na  boczku - bo z tej pozycji wygina się w  fasolkę, ale na plecach lub z  małym wałeczkiem pod jednym z boków, tak, aby plecy tworzyły kąt max. 45 st z materacem. Wtedy trudno się wygiąć. Boczki oczywiście zmieniamy.  Jak Józikowi wzrasta spastyka -ja szaleje i szukam infekcji, ew. reakcji na leki lub problemów z oddychaniem (Józikowi najczęściej "idą" w górę  dwutlenki, czego na oko nie widać). Po wyeliminowaniu  problemu delikwent się uspokaja, napięcie mija, pozwala się ćwiczyć. Przynajmniej tak do tej pory było. Teraz znów przerabiamy wzrost spastyki - przyczyna na razie nie odnaleziona.

hotel wellness w Ciechocinku