edzia - 2009-08-25 14:47:29

Bylismy wczoraj u okulisty...Po badaniu lekarz powiedzial nam, ze Amelia ma zniszczenia nerwu w lewym oczku. Najprawdopodobniej jest to spowodowane niedotlenieniem mozgu jakie moglo powstac po zatrzymaniu akcji serca. Powiedzial, ze ten nerw sie nie regeneruje i ze nie oczekuje znacznej poprawy ale mamy zaklejac zdrowe oczko cztery dni w tygdniu po cztery godziny, zeby pobudzic, cwiczyc chore oko. Powiedzial nam jeszcze, ze nie jest w stanie ocenic jak duze sa te zniszczenia nerwu i ile Amelia bedzie na to poczko widziec. Ale na pytanie czy bedzie w przyszlosci musiala nosic okulary, powiedzial ze nie, bo to mala korekta (???) Chyba  ze zdenerwowania cos zle go zrozumielismy, bo teraz to wiem, ze niec nie wiem... Moze ktos z Was ma dziecko z podobnym problemem. Prosze napiszcie co Wam lekarze na ten temat powiedzieli. Zdaje sobie sprawe, ze kazde dziecko jest inne i kazdy problem pozornie ten sam moze byc rozny, jednak chcialabym sie dowiedziec czegos wiecej.
P.S. Nasza pani pediatra podejrzewa u Amelii mozgowe porazenie dzieciece, stad nasz wpis tutaj...
Pozdrawiamy.

mirka - 2009-08-26 20:53:08

nie mam osobistych doświadczeń, ale  duzo dobrego slyszalam o
Stowarzyszeniu Rodziców i Przyjaciół
Dzieci Niewidomych i Słabowidzących "Tęcza" w Warszawie
http://tecza.org/old/art.php?dzial=ostowarzyszeniu
Podobnież czynią cuda....

rudabytom - 2009-08-28 19:31:04

Witam Edzia. Ja mam syna z MPDz i tez nie widział na jedno oko a dokładnie widział tylko pierwszy rząd. Była przerażona. Ale pani okulistka przepisała mu okulary i też kazała zasłaniać zdrowe oko. po pół roku widział już wszystkie rzędy... Wtedy ja sama mu odkleiłam osłonka i niestety wzrok znowu się pogorszył dlatego znowu musi nosić osłonkę teraz juz widzi wszystkie rzędy ale dalej mamy mieć zasłonięte oko przez miesiąc jeszcze . wiec niedługo idę do kontrolo i sama jestem ciekawa co mi powie pani okulistka.... Pozdrawiam

edzia - 2009-09-05 10:23:51

Iza, dziekuje za Twojego posta, bardzo podnioslas mnie na duchu. Strasznie mnie to martwilo, byla to sprawa, ktora ostatnio przepelnila moj "kielich goryczy".Moze z tym oczkiem bedzie ok, juz sie tak tym nie przejmuje. Mirka, dzieki za namiary na strone. Znalazlam tam m.in. galerie bardzo fajnych zabawek do samodzielnego wykonania. Pozdrawiam.