Po Tracheotomii

Jestesmy pod opieka hospicjum ale niestety mamy taka lekarke ze nic nie mozna z nia zagadac zalatwic...beznadzieja.Moja Ania podlaczana jest tylko na noc - chyba ze ma infekcje
Chcialabym jej zmniejszyc parametry.Tzn usunac np.oddechy.Moja lekarka stwierdzila ze ona nie wie jak to zrobic bo w domu tego nie mozna bo gdyby sie cos stalo.ok rozumiem ale moja znajoma nalezaca na jej szczescie pod inne hospicjum byla poprostu wyslana przez swoja lekarke z dzieckiem normalnie na oddzial tam gdzie pracuje ich lekarka na bodajze 3 dni i miala badania porobione i zmienione parametry.
I tu moje pytanie.Do jakiego lekarza powinnam sie udac zeby mi pomogl , doradzil gdzie sie udac?Jestem w kropce bo chce mloda oduczyc sprzetu.W dzien zrobilam to sama ale na noc tak od razu odstawic to za duzy wysilek jeszcze.
Mam nadzieje ze ktos cos podpowie.Dziekuje z gory