Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Od jakiegoś czasu Kuba bardzo dużo płacze i przy tym strasznie wygina sie do tyłu.Kiedyś wyginał tylko główkę,jak np czegoś szukał. Teraz wyglada to znacznie inaczej.Robi sie cały sztywny,mimo iż napiecie na skutek rehabilitacji trochępuszcza,i cały tzn nogi i główka odchylają sie dotyłu,jak do mostka tyle ze na leżaco na boku.Czy ktosma też taki problem?Co to może oznaczac?
Offline
Józik tez tak sie wygina. Problem nasila sie gdy zaczyna sie infekcja (czasem nawet na tydzień lub dwa przed), lub jest jakiś inny problem (ból, nagły bodziec dotykowy, kaszel, kłopoty z oddychaniem). Rehabilitant zaleca nie dotykać wtedy potylicy i barków prężącego się delikwenta, a pozycję zmieniać przesuwając górną cześć głowy, potem delikatnie ramiona i biodra. Józik układany jest wtedy nie na boczku - bo z tej pozycji wygina się w fasolkę, ale na plecach lub z małym wałeczkiem pod jednym z boków, tak, aby plecy tworzyły kąt max. 45 st z materacem. Wtedy trudno się wygiąć. Boczki oczywiście zmieniamy. Jak Józikowi wzrasta spastyka -ja szaleje i szukam infekcji, ew. reakcji na leki lub problemów z oddychaniem (Józikowi najczęściej "idą" w górę dwutlenki, czego na oko nie widać). Po wyeliminowaniu problemu delikwent się uspokaja, napięcie mija, pozwala się ćwiczyć. Przynajmniej tak do tej pory było. Teraz znów przerabiamy wzrost spastyki - przyczyna na razie nie odnaleziona.
Offline