Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii
Member
Ja powiem tak- co prawda w Poznaniu nigdy nie byłam, ale we Wrocławiu mam kontakt z małżeństwem, z dwuletnią córką, która też ma rurkę i oni jeżdzą właśnie do Poznania. Powiedzieli, że od kilku osób słyszeli, że w Poznaniu owszem, usuwają kiedyś tam rurki, ale trwa to długo, że ponoć lekarze bardzo zwlekają z usunięciem, z zabiegami itp, że bardziej wolą, by jeżeli jest taka możliwość, to dziecko samo dorosło do dekaniulacji. Ile w tym prawdy, nie wiem. Napisałam tylko to, co mi mówili. Pozdrawiam.
Offline
Marta nam w Poznaniu powiedziano że jest wiotkosc tchawicy i trzeba czekać aż sama się usztywni gdy zapytałam ile to moze potrwać to dr powiedział że u niektórych dzieci trwa to nawet 5/6 lat. Więc wymiękam. Pojechałam na konsultacje do Katowic i powiedziano że owszem jest wiotkość ale spowodowana za dużą rurką. A w Poznaniu nikt na to nie wpadł. Dziwne. mamy mniejszą i 8 czerwca mamy jechać na zabieg podszycia tchawicy i dr Bielecki powiedział że to powinno załatwić sprawę co jest równoznaczne z pozbycie się rurki. Ja też słyszałam że Poznań zwleka bo rurka to coś co pozwala w danej chwili żyć i tak jest dobrze bo dziecku się krzywda nie dzieje a w Katowicach chyba rurka to coś czego należy się pozbyć jeśli tylko się da. I w moim przypadku te pogłoski sprawdziły się w 100%. Więc jeśli możesz potwierdź diagnozę.
Offline