Po Tracheotomii

Forum dla Rodziców Dzieci po zabiegu tracheotomii

Ogłoszenie

Drogi Gościu. Witamy na naszym Forum i gorąco zachęcamy do aktywnego udziału w wymianie doświadczeń. Jednocześnie informujemy, że część tematów jest dla Ciebie niedostępna. Jeśli chciałbyś mieć dostęp do wszystkich tematów prosimy o zarejstrowanie się lub kontakt z administratorem forum: gofer73@gazeta.pl

#1 2013-12-27 09:40:26

 wiktor2010

Member

13455360
Zarejestrowany: 2010-11-09
Posty: 236
Punktów :   
WWW

Co u nas...

Witajcie, nie było życzeń świątecznych... Wybaczcie !  Czy ogrom pracy przed Świętami i brak czasu może być usprawiedliwieniem ? Mam nadzieję, że Święta minęły Wam radośnie i szczęśliwie... bez nieprzyjemnych niespodzianek
A teraz co u nas
Wiktorek jest po zabiegu podwiązania jednej struny Co prawda miał mieć arytenoidektomię ale coś tam się ruszyło więc tylko podwiązanie... Teraz ćwiczymy z korkiem... i nie jest to łatwa sprawa
Do czasu kupienia korka zaklejaliśmy plastrem i był opór ze strony Wikiego ale dał się przekonać... Z korkiem to poczatki były masakryczne... Histeria i udawanie duszenia... Ale po kilku próbach i zagadaniu jakoś zapomina o zatkanej rurce i wytrzymuje dość długo Teraz jest to pół godziny Ale cały czas ktoś musi z nim być i zabawiac żeby sobie nie chciał zdejmować korka...
W lutym będzie kontrola i zobaczymy co dalej...
Pozdrawiam serdecznie i... do Siego Roku kochani

Ostatnio edytowany przez wiktor2010 (2013-12-27 09:42:59)

Offline

 

#2 2013-12-28 19:36:16

 aniamil22

Member

Skąd: Maków Maz.
Zarejestrowany: 2013-08-15
Posty: 79
Punktów :   

Re: Co u nas...

Witamy,
Bardzo się cieszę że jesteście coraz bliżej wyciągnięcia rury i trzymamy z Jasiem mocno kciuki żeby udało się jak najszybciej.
A Święta na szczęście minęły nam  bardzo dobrze, to było nasze pierwsze Boże Narodzenie,  bardzo się bałam że mały sprawi nam nie miłą niespodziankę ale na szczęście wszystko było dobrze.
pozdrawiam i trzymamy jeszcze bardziej kciuki za Was proszę ucałować Wiktorka

Offline

 

#3 2013-12-29 22:21:17

 Kaska

Member

3704188
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-07-09
Posty: 320
Punktów :   

Re: Co u nas...

No...Agnieszko...bałam się że napiszesz coś dopiero po wyjęciu rury Żartuję oczywiście, cieszę się, że jest coraz lepiej. Początki są zawsze trudne, ale ani się obejrzysz a Wiktor będzie zasypiał na korku. Trzymamy kciuki i czekamy do lutego, a tym czasem życzymy zarówno Wam jak i wszystkim użytkownikom forum dużo zdrowia i wiele radości w Nowym 2014 Roku. Kaska z Kubą

Aniami....trening czyni Mistrzem Głowa do góry, świetnie Wam idzie. Uściskaj Jaśka

Offline

 

#4 2013-12-30 10:30:45

 wiktor2010

Member

13455360
Zarejestrowany: 2010-11-09
Posty: 236
Punktów :   
WWW

Re: Co u nas...

Dzięki dziewczyny
Kasiu masz racje... Moje pisanie to albo wylanie goryczy w trudnych chwilach coby się nie udusić albo... jak już mnie sumienie ruszy że milczę Bo o dobrym jakoś tak trudniej pisać - może żeby nie zapeszyć
Buziaki

Offline

 

#5 2013-12-30 18:13:00

 CzaRna86

Member

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-07-10
Posty: 97
Punktów :   

Re: Co u nas...

Cieszę się, że takie zmiany i postępy
My korek mamy przed sobą, ale w najbliższej przyszłości, bo również struny się ruszyły (obie strony!). Mamy odczekać parę tygodni i iść po zlecenie na rurkę foniatryczną do zatykania.

Ja myślałam, że po zabiegu Wiktorkowi wyjmą rurę tak...od zaraz, a tu jeszcze troszkę. Jestem chyba za dużą optymistką. No ale, lepiej małymi kroczkami chyba... **

Offline

 

#6 2014-01-01 21:40:53

 wiktor2010

Member

13455360
Zarejestrowany: 2010-11-09
Posty: 236
Punktów :   
WWW

Re: Co u nas...

To super wieści o tych strunach
A jeśli chodzi o wyjęcie rury to... no cóż i chciałabym i boję się... bo mam wrażenie ze to sie dopiero zacznie... strach o oddech Nie tak dawno Wiktorek wyladował w szpitalu bo miał jakąs pokrzywke a najwiecej w okolicy twarzy i szyi... okazało sie że to był wstrząs anafilaktyczny i bez rury by sie pewnie udusił... więc tak naprawde mam wiele watpliwości i juz zaczynam tesknic za rurką Czy to nie głupie ?
Droga do dobrego jest zawsze trudna a bywa że i wyboista... ja też na początku myślałam, że to pójdzie szybciej... ale nauczyłam się cierpliwości
Pozdrowionka i buziaki w Nowym Roku

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
fumigacja cennik melt do udrażniania rur wrocław Ciechocinek restauracja usługi malarskie warszawa cena